Stanowisko Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego w sprawie leczenia przestępców seksualnych

Uchwała Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego z dnia 03.03.2017r

W związku z ciągle obecnym w dyskursie publicznym tematem celowości i skuteczności leczenia przestępców seksualnych Polskie Towarzystwo Seksuologiczne czuje się zobowiązane do zaprezentowania społeczeństwu aktualnego stanu wiedzy, na temat celu, istoty i skuteczności tego leczenia. Stanowisko to jest wyrazem dbałości profesjonalistów o bezpieczeństwo społeczeństwa, które jest zagrożone ze względu na zaniedbywanie procesu leczenia – terapii psychologicznej, medycznej i rehabilitacji społecznej – przestępców  seksualnych.

Podstawowym celem leczenia przestępców seksualnych jest zapobieganie recydywie. Realizacja tego celu jest efektywnym sposobem na ochronę społeczeństwa przed przestępstwami seksualnymi. Leczenie nie jest ukierunkowane na zmianę zaburzonych preferencji seksualnych (które występują tylko u części przestępców seksualnych) lecz na wytworzenie skutecznej kontroli popędu seksualnego jednostki, tak by mogła ona powstrzymywać się od zachowań przestępczych. Leczeniem powinni być objęci nie tylko sprawcy cierpiący na zaburzenia preferencji seksualnych, ale wszyscy przestępcy seksualni, u których ryzyko recydywy jest wysokie albo umiarkowane.

Podstawową formą leczenia przestępców seksualnych jest terapia psychologiczna, indywidualna lub grupowa. Terapia ta może rozpoczynać się w zakładach karnych w czasie odbywania kary pozbawienie wolności lub na zamkniętych oddziałach szpitalnych. Ważne jest, by po opuszczeniu zakładu zamkniętego terapia była kontynuowana w formie ambulatoryjnej. Skuteczność tego rodzaju leczenia została wielokrotnie wykazana. Przykładowo, przeprowadzona przez Hansona, Bourgona, Helmuta i Hodgsona (2009) metaanaliza efektywności terapii psychologicznej przestępców seksualnych pokazuje znaczny spadek recydywy w następstwie udziału w terapii. W metaanalizie tej wzięto pod uwagę 23 badania efektywności programów terapeutycznych skierowanych do sprawców przestępstw seksualnych. Do przestępstw seksualnych powróciło 10,9% sprawców którzy ukończyli taki program, w porównaniu do 19,2% sprawców którzy takiego programu nie ukończyli.

Uzupełnieniem  terapii psychologicznej może być leczenie farmakologiczne mające na celu zmniejszenie poziomu lub działania hormonów androgennych, nazywane potocznie, choć niezbyt trafnie, „kastracją chemiczną”. W przypadku sprawców przestępstw seksualnych, farmakoterapia ma na celu zmniejszenie odczuwania pożądania, pobudliwości i zachowań seksualnych zależnych od działania androgenów, przede wszystkim testosteronu i dehydrotestosteronu. Stosowane w tym celu są octan cyproteronu oraz analogi gonadoliberyny. Leki mogą być podawane doustnie lub w postaci iniekcji domięśniowych lub podskórnych. Wykazano, że stosowanie tego rodzaju leków zmniejsza intensywność myśli i fantazji o treściach seksualnych, potrzebę masturbacji oraz reaktywność na stymulację seksualną (np. audiowizualną) oraz zmniejsza ryzyko recydywy przestępstw o podłożu seksualnym. Należy równocześnie podkreślić, że terapia antyandrogenowa (ta nazwa jest bardziej adekwatna od popularnie stosowanego określenia „kastracji farmakologicznej” lub „kastracji chemicznej”) powoduje obniżenie pożądania seksualnego (popędu) jako takiego, nie zmienia natomiast jego patologicznego ukierunkowania (jak w przypadku pedofilii lub innych zaburzeń preferencji seksualnych). U części pacjentów pomocniczo stosowane są także inne leki mające na celu obniżenie popędu seksualnego lub skłonności do zachowań impulsywnych i dysregulacji nastroju (np. niektóre leki przeciwdepresyjne, przeciwpsychotyczne lub normotymiczne). Farmakoterapia stanowi uzupełnienie programu leczenia preferencyjnych (tj. ujawniających zaburzenia preferencji seksualnych) sprawców przestępstw seksualnych, nie należy jej natomiast traktować jako podstawową (główną) metodę leczenia. Jest zalecana szczególnie wobec niebezpiecznych sprawców przestępstw seksualnych (tj. sprawców stosujących przemoc, o słabej kontroli zachowania, małej podatności na oddziaływania psychoterapeutyczne związanej z brakiem motywacji lub upośledzeniem funkcji poznawczych, zagrożonych wysokim ryzykiem recydywy). Co istotne, leczenie farmakologiczne jest skuteczne tylko tak długo, jak długo jest prowadzone – nie daje pozytywnych długotrwałych skutków widocznych po odstawieniu leków.

Aktualnie leczenie przestępców seksualnych w Polsce odbywa się na oddziałach terapeutycznych w wybranych zakładach karnych i w kilku oddziałach zamkniętych w szpitalach psychiatrycznych. Na terapię kierowani są tylko przestępcy seksualni u których zdiagnozowano zaburzenia preferencji seksualnych. Leczenie ambulatoryjne prowadzone jest tylko sporadycznie. Ten stan obecny pozwala na przeciwdziałanie przestępczości seksualnej jedynie w niewielkim zakresie. Potrzebne jest utworzenie spójnego systemu oddziaływań, w skład którego wchodzą:

1.    Diagnoza potrzeb terapeutycznych u wszystkich przestępców seksualnych. Głównym celem tej diagnozy byłoby określenie poziomu ryzyka recydywy.

2.    Terapia w zakładach karnych lub na zamkniętych oddziałach szpitali psychiatrycznych tych wszystkich sprawców, u których poziom ryzyka recydywy seksualnej jest wyższy niż niski.

3.    Terapia po odbyciu kary, w warunkach ambulatoryjnych połączona z monitorowaniem aktualnego ryzyka recydywy i wsparciem (np. doradztwem zawodowym) dla sprawców.

Aktualnie istniejące placówki nie są w stanie realizować tych zadań. Dlatego konieczne jest przygotowanie większej ilości specjalistów pracujących w zakładach zamkniętych a przede wszystkim stworzenie sieci placówek w których prowadzona byłaby terapia ambulatoryjna.

Postulat stworzenia lepszych systemowych rozwiązań dotyczących leczenia sprawców przestępstw seksualnych nie zakłada rezygnacji z innych środków ochrony i społeczeństwa (takich jak profilaktyka, karanie i izolacja przestępców), ale stanowi ich niezbędne uzupełnienie.